sakka.fotkoblog.pl
To, co piękne bywa nieosiągalne. To, co możemy osiągnąć zwykle nas nie zadowala.
Trzeba się przyjaźnić z odpowiednimi ludźmi. Ci nieodpowiedni są częstokroć najlepszymi przyjaciółmi. Nie dbam o to, czy ktokolwiek pochwala moje zachowanie.
2013-05-27 13:21:53
Aparat: SAMSUNG - EXIF↓
Model: SAMSUNG ES30/VLUU ES30
Przys?ona: f/5.1
Ogniskowa: 19.6mm
Na?wietlanie: 1/139
ISO: 80
Ja. Po prostu ja.
Wyszłam w plener, mam sporo zdjęc w mojej sukience z bierzmowania i wybaczcie, ale będę was nimi zasypywac. Nie mam nic innego.
Gdy pogoda zaczynała się poprawiac, znowu wszystko się zepsuło i mamy szarugę.
Wiecie... nie bardzo potrafię ubrac w słowa to, co czuję. Moje emocje, wspomnienia, przekonania... to wszystko jest straszliwie poplątane. Czuję się, jakby żyły we mnie dwie różne osoby. Jedna to ta, którą byc muszę, a druga to ta, którą byc chcę. Coraz częsciej dopuszczam do głosu tą drugą, chociaż wtedy jestem bardziej samotna.
Napisałam psychiczne wypracowanie na język polski, ale jestem z niego dumna. Momentami jest brutalne, momentami ironiczne, ale nie potrafiłam napisac nic lepszego. Tematem była postawa mojego pokolenia do poswięcenia ludzi, którzy zginęli podczas II wojny swiatowej. Próbowałam napisac cos z ładem, naprawdę próbowałam. Ale jedyne, co mi wyszło, to piosenka, a później niezwykle krwawy i brutalny opis smierci.
Nie, naprawdę, nie mam nic do ludzi współczesnych - to przecież nie oni. Ale i tak gdzies we mnie czai się nienawisc. Nienawisc do tych, którzy wtedy bawili się w bogów. Gdybym tylko mogła cos zrobic...
Chciałabym walczyc. Życ najlepiej kilka wieków temu, brac udział w wyprawie krzyżowej, niesc złocistą chorągiew i zwyciężac w imię tego, w co wierzę. Służyc dobrej sprawie. albo po prostu byc sobą.
Nie cierpię XXI wieku, albo raczej tego, że czuję się więźniem współczesnego swiata. Muszę zachowywac się tak, jak chcą inni, podporządkowac się ludziom, którzy mnie nienawidzą, udawac, że ich lubię. Jestem postrzegana poprzez pryzmat stereotypów, przez to jak wyglądam, jak chodzę, jak się uczę, co mówię. Irytuje mnie to społeczeństwo, które żyje według obowiązującej mody.
Chcesz byc akceptowany? Wobec tego nie możesz byc sobą.
Zabija się jednostkę, robi się to już w szkole, której nieodłączną częscią jest wyscig szczurów. Kto lepszy, kto silniejszy, kto wygra...
Zawsze musi byc jakas ofiara, zawsze to jestem ja.
Chcę to zmienic, ale nie wiem jak! Czasami mam ochotę usiąsc i płakac, albo rzucic się na nich z pięsciami, nie ważne, że są silniejsi. Oni mnie zabijają, chociaż nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Dla nich to zabawa... to tylko taka gra...
A ja zawsze przegrywam! Każde słowo rzucone mi w twarz, każdy szyderczy smiech przesladuje mnie, gdy jestem sama, wbija się do głowy i nie mogę się tego pozbyc!
Dziwaczka, kujonka, grubaska, debilka, szmata, suka, pierdolona... ja.
Dlaczego to mówią? Dlaczego mi to robią? Nie zrobiłam im nic złego... Przecież... nie chciałam!
Powoli się kruszę, udaję, że mnie to nie obchodzi, że nie dbam o to. Ale co mi po udawaniu, skoro to wszystko jest we mnie i mnie niszczy? Chyba dlatego zaczęłam się ciąc, sądziłam, że to pomoże. Jak się można było spodziewac - nie pomogło. Nie daję rady...
Koniec?
Komentarze
infallible
135 miesięcy temu
Co do zdjęcia, to masz śliczną twarz i mówię całkowicie szczerze. A co do notki. W każdym z nas kryje się drugie ja, alter ego naszego charakteru. U mnie było na odwrót, byłem tym kim chciałem być a stawałem się plebsem bez uczuć.. Smutne no nie? Kiedy emocję są silniejsze od naszego logicznego myślenia. Zawsze też bywałem ofiarą czyjegoś wyładowania więc na prawdę wiem jak się czujesz, chciałbym być teraz przy Tobie by móc Cię przytulić, pokazać, że nie jesteś sama ale niestety choruję ;c Trzymaj się tam, jak chcesz się komuś wyżalić to chętnie Cię wysłucham a raczej przeczytam, choć jak chcesz porozmawiać to też nie ma problemu, wiem jak ważne jest mieć kogoś komu można się wyżalić. Do następnej notki :* ( mój pobyt u sióstr urszulanek dał efekty ;D )
infallible: Co do zdjęcia, to masz śliczną twarz i mówię całkowicie szczerze. A co do notki. W każdym z nas kryje się drugie ja, alter ego naszego charakteru. U mnie było na odwrót, byłem tym kim chciałem być a stawałem się plebsem bez uczuć.. Smutne no nie? Kiedy emocję są silniejsze od naszego logicznego myślenia. Zawsze też bywałem ofiarą czyjegoś wyładowania więc na prawdę wiem jak się czujesz, chciałbym być teraz przy Tobie by móc Cię przytulić, pokazać, że nie jesteś sama ale niestety choruję ;c Trzymaj się tam, jak chcesz się komuś wyżalić to chętnie Cię wysłucham a raczej przeczytam, choć jak chcesz porozmawiać to też nie ma problemu, wiem jak ważne jest mieć kogoś komu można się wyżalić. Do następnej notki :* ( mój pobyt u sióstr urszulanek dał efekty ;D )
sakka
135 miesięcy temu
infallible:
Co do zdjęcia, to masz śliczną twarz i mówię całkowicie szczerze. A co do notki. W każdym z nas kryje się drugie ja, alter ego naszego charakteru. U mnie było na odwrót, byłem tym kim chciałem być a stawałem się plebsem bez uczuć.. Smutne no nie? Kiedy emocję są silniejsze od naszego logicznego myślenia. Zawsze też bywałem ofiarą czyjegoś wyładowania więc na prawdę wiem jak się czujesz, chciałbym być teraz przy Tobie by móc Cię przytulić, pokazać, że nie jesteś sama ale niestety choruję ;c Trzymaj się tam, jak chcesz się komuś wyżalić to chętnie Cię wysłucham a raczej przeczytam, choć jak chcesz porozmawiać to też nie ma problemu, wiem jak ważne jest mieć kogoś komu można się wyżalić. Do następnej notki :* ( mój pobyt u sióstr urszulanek dał efekty ;D )
Hahaha, też choruję - witam w klubie C:
Dziękuję, Łukasz. Chociaż czuję się jak idiotka, gdy rozmawiam z kimś o swoich problemach, to jednak pomaga mi już sama myśl, że mam do kogo napisać. Chyba jestem zbyt dumna, żeby się przyznać, że nie umiem żyć tak, jak chcę.
Hahahaha, ostojo pokoju :P Ja będę mieszkać w internacie sióstr urszulanek - czyżbym miała szczęście?
sakka: infallible: Co do zdjęcia, to masz śliczną twarz i mówię całkowicie szczerze. A co do notki. W każdym z nas kryje się drugie ja, alter ego naszego charakteru. U mnie było na odwrót, byłem tym kim chciałem być a stawałem się plebsem bez uczuć.. Smutne no nie? Kiedy emocję są silniejsze od naszego logicznego myślenia. Zawsze też bywałem ofiarą czyjegoś wyładowania więc na prawdę wiem jak się czujesz, chciałbym być teraz przy Tobie by móc Cię przytulić, pokazać, że nie jesteś sama ale niestety choruję ;c Trzymaj się tam, jak chcesz się komuś wyżalić to chętnie Cię wysłucham a raczej przeczytam, choć jak chcesz porozmawiać to też nie ma problemu, wiem jak ważne jest mieć kogoś komu można się wyżalić. Do następnej notki :* ( mój pobyt u sióstr urszulanek dał efekty ;D ) Hahaha, też choruję - witam w klubie C: Dziękuję, Łukasz. Chociaż czuję się jak idiotka, gdy rozmawiam z kimś o swoich problemach, to jednak pomaga mi już sama myśl, że mam do kogo napisać. Chyba jestem zbyt dumna, żeby się przyznać, że nie umiem żyć tak, jak chcę. Hahahaha, ostojo pokoju :P Ja będę mieszkać w internacie sióstr urszulanek - czyżbym miała szczęście?
infallible
135 miesięcy temu
noo i to jakie Urszulanki są na prawdę bardzo miłe i każdego traktują jak swoje dziecko, nawet (tak jak ja przed zjazdem) jak ktoś nie wierzy w Jezusa. Cóż, możesz być zbyt dumna by się wyżalać ale ja będę czekał tak czy siak, nigdzie nie znikam ;D
infallible: noo i to jakie Urszulanki są na prawdę bardzo miłe i każdego traktują jak swoje dziecko, nawet (tak jak ja przed zjazdem) jak ktoś nie wierzy w Jezusa. Cóż, możesz być zbyt dumna by się wyżalać ale ja będę czekał tak czy siak, nigdzie nie znikam ;D
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
Ludzie są mądrzy w ryju,nic na to nie poradzisz,wyróżniasz się - inteligencją chociażby,ambicjami to jesteś tępiony,normalka,to samo słyszę jak np. upominam się na polskim,żeby sprawdziła moje zadanie. Nie przejmuj się hejtami,uwierz w siebie,bo warto. Jesteś inna,ale przez to wyjątkowa.A sznyty to syf,bezsens.
black-cat: Ludzie są mądrzy w ryju,nic na to nie poradzisz,wyróżniasz się - inteligencją chociażby,ambicjami to jesteś tępiony,normalka,to samo słyszę jak np. upominam się na polskim,żeby sprawdziła moje zadanie. Nie przejmuj się hejtami,uwierz w siebie,bo warto. Jesteś inna,ale przez to wyjątkowa.A sznyty to syf,bezsens.
odpowiedz